Jak miło było znaleźć w ogródku jeszcze kilka truskawek (ba, jeszcze jest pare niedojrzałych :D) a nawet dwie jagody kamczackie, które jakimś cudem się uchowały :D
Doszłam do wniosku, że pomimo całej tej roboty która jest przy uprawianiu ogródka/szklarni (choć też wcale nie taki ogrom jak się niektórym wydaje) to warto mieć swój kąt z pełni ekologicznymi warzywami i owocami. Borówki,truskawki,poziomki,żurawina,czereśnie czerwone i białe,porzeczka czarna i czerwona,wiśnie,rabarbar,jabłka,gruszki,brzoskwinie,agrest,winogron,jagoda kamczacka,jeżyny,melony,arbuzy,rzodkiewka,kalarepa,rukola,sałata,ogórki,pomidory,brokuły i sporo innych warzyw na wyciągnięcie ręki...no i zioła, które zaczęłam hodować dopiero w tym roku ;P
I pomyśleć, że dawniej tego nie doceniałam i krzyczałam na mame po co nam to wszystko ;p Teraz już nie wyobrażam sobie, żeby w przyszłości nie mieć jakiegoś kąta do uprawy, nawet gdybym wylądowała kiedyś w centrum miasta...
No ale przechodząc do rzeczy, dziś serwuje placki, w pełni zdrowe i do tego bez grama mąki ;) Dla wszystkich miłośników gryczanych smaków i duetu bazylia-truskawki ;D
Placki gryczane bazyliowo-truskawkowe (bez mąki)
[przepis własny]
- 3 łyżki płatków gryczanych błyskawicznych
- łyżka lnu mielonego
- jajko
- 2-3 łyżki jogurtu greckiego
- spora szczypta sody
- szczypta soli
- cukier
- kilka truskawek
- pęczek świeżej bazylii
Płatki zalać ciepłym mlekiem lub wodą i odstawić do wchłonięcia płynu. Jajko ucierać chwilę z jogurtem,solą,sodą i cukrem. Dodać płatki i len i krótko miksować. Wmieszać łyżką pokrojone truskawki i bazylie. Smażyć pod przykryciem na średnim ogniu. Ciasto będzie gęste i trzeba je rozsmarować na patelni. Placki nie przywierają, ale są dość ''giętkie'' i należy przewracać je delikatnie szeroką łopatką.
Ja podałam z sosem bazyliowo-jogurtowym (jogurt naturalny*,łyżeczka cukru pudru i posiekana bazylia-dobrze wymieszać,odstawić do lodówki na czas smażenia placków)
*można zastąpić śmietaną kremówką, wtedy lekko ją ubijamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane, każdy z nich działa na mnie motywująco ;)