Wiem, że nie jest zbyt urokliwa, ale niech Was wygląd nie zwiedzie ;)
Szarlotka czekoladowa
[przepis własny]
Na tortownicę 23cm
Ciasto
- 1 i 3\4 szkl mąki
- jajko+żółtko
- 2 czubate łyżki kakao
- 4 łyżki cukru
- 120g zimnego masła\margaryny
- opcjonalnie łyżka śmietany
Nadzienie
- 7 średnich jabłek
- cynamon i cukier wedle uznania ;)
- mąka
- kilka posiekanych tafelków czekolady (ja dałam zaledwie 4, ale dajcie więcej;)
Kakao wymieszać z cukrem. Masło posiekać z suchymi składnikami, dodać jajko i żółtko i szybko zagnieść. Odstawić do lodówki na czas przygotowywania farszu. Jabłka zetrzeć na grubych oczkach, zasypać cynamonem, cukrem i mąką (ja to robię na oko). Delikatnie wmieszać posiekaną czekoladę (ja zrobiłam to dość gwałtownie i masa trochę się rozpaćkała...). Tortownicę wylepić ciastem, wierzch lekko oprószyć mąką i wyłożyć farsz. Od reszty ciasta odrywać po kawałku, rozpłaszczać i układać łaty na powierzchni nadzienia (bądź zróbcie dowolny wierzch;). Piec ok 35-40 min w 180st. Zostawić do wystudzenia w formie. Jak już wcześniej wspominałam ja wolę wersje na zimno, ale być może Wam zasmakuje bardziej na ciepło. Wtedy ta czekolada, jeszcze rozpływająca się, w połączeniu z lekko kwaskowatymi jabłkami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane, każdy z nich działa na mnie motywująco ;)