niedziela, 19 maja 2013

Szparagi po flamandzku

Szparagi jadłam baaardzo dawno temu i pamiętam, że nie szczególnie moje kubki smakowe były zadowolone. No ale to było dawno, może coś się zmieniło..więc kupuje pół kilograma białych szparagów, próbuje i...niestety, ale nie przekonały mnie do siebie po raz kolejny ;c Tak czy siak, szkoda było żeby się zmarnowały, więc jakoś udało mi się je wykończyć ;p
W tej wersji, prostej i szybkiej z podsmażanymi jajkami,  podeszły mi najbardziej, więc myślę, że mogę ją polecić ;)




Szparagi po flamandzku
[źródło]

Na jedną porcję
  • kilka szparagów
  • 30g masła
  • jajko ugotowane na twardo
  • pęczek natki pietruszki
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • sól, pieprz
Jeśli używamy szparagów białych, obieramy je i gotujemy  w lekko osolonej wodzie (gotowałam 10min).
Masło rozpuszczamy na patelni, dodajemy sok, pietruszkę (ja o niej zapomniałam i użyłam tylko do posypania) i jajka, chwilę smażymy. Mieszamy do uzyskania kremowej konsystencji. Doprawiamy i wykładamy na szparagi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane, każdy z nich działa na mnie motywująco ;)