Rozgrzewam patelnie, wyjmuje pudełko ricotty, które od 2 tyg czeka aż ktoś je w końcu otworzy i smażę placki. Piankowe, rozpływające się w ustach, z lekko kwaskowatym posmakiem kiwi, nie za słodkie- czyli takie jakie lubię najbardziej. Moje kubki smakowe i żołądek są kontent, więc spokojnie mogę iść kontynuować randkę z francuskim.
Ricottowe pancakes z kiwi
[na 3 średnie placki]
- pół szkl mąki (u mnie pół na pół pszenna z razową)
- 2 czubate łyżki ricotty
- odrobina wody mineralnej
- szczypta soli,sody i proszku do pieczenia
- łyżeczka cukru
- małe jajko
- obrane kiwi pokrojone w kostkę
I teraz krok najtrudniejszy czyli zmiksowanie wszystkich składników ;] Poza kiwi, które wmieszamy na końcu. Można smażyć na suchej patelni, na szczęście nie zamierzały się z nią zżywać :D
Podoba mi się obecność kiwi w pancakes :)
OdpowiedzUsuńricottowe placuszki ,jak pysznie *-* smacznie je podalaś ;D
OdpowiedzUsuń